Wierszyki

Sam

To są moje wierszyki niektóre są nie dopracowane, ale może komuś się przydadzą:

"Zorza Polarna"
Chodź wyjdziemy zobaczyć
Noc, ukradkiem z domu.
Chcę z tobą zobaczyć
Coś pięknego...
Spójrz w górę na
Nocne niebo...
Do nas płynie Zorza
Polarna o kolorze
Srebra prawdziwego.
Czy zdołasz złapać ją?
Dać mi?
By przytulić do swych
Ramion.

"Wiosna"
Nadszedł czas wiosny.
Ptaków śpiew, tęczy
Barw, ale najbardziej
Szum drzew...
Zaczynają się kołysać,
A ty też, unosisz się,
Dotykasz nieba błękitnego.
Słońce zaświeciło ci
W błękitne oczy...
Noc nastała niespodziewanie.
Siadasz na balkonie,
Powili zasypiasz przy blasku
Księżyca...

"Miłość
Chce patrzeć bez przerwy
Na ciebie...
Nie chce odchodzić, nie chce
Opuszczać cię...
Pragnę twego szczęścia,
Mam nadzieje że ją nim będę...
Ale to tylko marzenie...
Prawda?
Kiedyś miłość mnie dotknęła, lecz
Szybko opuściła...
Tylko ciebie chce kochać nad życie!
Błagam pozwól mi...

"Morze"
Błękitna woda na tle
Czerwonego słońca...
Myślami jesteś tu, a
Ciałem gdzie indziej.
Żałujesz, że te marzenie
Nie odejdzie od ciebie...
Fale morza rozbijają się
Na murach, skałach...
Nadeszła noc, pora spania.
Lecz ty wciąż myślisz czy,
Będziesz w tym pięknym raju...

"Róża"
Jesteś na łące płen
Kwiatów złotych.
Nagle wśród nich
Rośnie czerwona
Różyczka...
Zrywasz ją, wpinasz
We włosy swe.
Jej płatki spadają po
Każdym słonecznym dniu...
Martwisz się...
Wracasz na łąkę,
Zostawiasz róże z
Lekkim smutkiem...
Że już nigdy nie zobaczysz
Jej...

"Miłość"
Chce patrzeć na ciebie
Bez przerwy...
Nie chce odchodzić, nie chce
Opuszczać cię...
Pragnę twego szczęścia,
Mam nadzieje że ja nim zostanę...
Ale to tylko marzenia... Prawda?
Kiedyś miłość mnie dotknęła, lecz
Opuściła...

"Rodzina"
Wiatr... drzewa...
To jest moja rodzina...
Gwiazdy zostały ojcem mym,
A drzewa matką mą...
Nie chce ich stracić...
Jak poprzednią rodzinę...
Już to się nie stanie powtórnie...

"Zapomnij"
Ma miłość do ciebie już nie istnieje...
Wypadła gdy biegłam do ciebie...
Właśnie cie teraz ranie, wybacz mi...
Proszę nie złość się na mnie...
Nie chce cie dalej oszukiwać...
Łez mych wolę oszczędzić na
Inne zmartwienie...
Błagam cie nie złość się...

"Sen"
Zapadłam w sen
Głęboki, obudziłam
się już w niebie szerokim.
Pragnęłam zobaczyć cię P
rzy sobie,
lecz to nie możliwe bo na
Wielki zostanę w niebie.
Prosiłam, błagałam ale i tak
Nie ujrzę twej twarzy,
nie pocałuje cię znów.
Me łzy lecą same bo chcą
Uśmiech mój
zobaczyć, ale mój uśmiech
Znikł poleciał do ciebie.
Chcę dotknąć twoje dłonie,
Pocałować cię w
policzek, a nawet przytulić
Się do ciebie.
Dopiero cię poznałam, a już
Musiałam opuścić.
Nadal wieże że się znów
Spotkamy, na tym
ponurym świecie.

"Nocna Cisza"
Noc ta jest szara, a na niej
srebrne gwiazdy migoczące
dla ciebie.
W tym szybkim czasie i
także w wielkiej przestrzeni.
Na samym środku jest droga
mleczna.
Kto może po niej wędrować
zaspany?
To ludzka gwiazda biegnąca
do domu...

"Niebo"
Kto stworzył niebo
Gwieździste?
Może ty wiesz?
Gwiazdy unoszą się
W górę ku
niebu dla ciebie.
Świecą i rozjaśniają
Ci serce
oraz drogę życia.
Łzy już nie płyną,
Smutek odszedł.
Czy warto to zatrzymać
Przy sobie?
Nie..
Zapada zmrok księżyc
Patrzy na ciebie...
Ty przerażasz się także
Dziwisz, myślisz
co powiedzieć..
Chmury go przykryły na
Granatowym
niebie.
Siadasz na balkonie,
Zasypiasz..

"Samotny Okręt"
Kiedy Brak bratniej duszy,
Koniecznie trzeba
płynąć jak okręt po morzu,
Poznać ciszy smak.
Niech wieczny spokój
Pozostanie, w każdej
minucie istnienia świata.
Nigdy nie błądzić i nie
Szukać sensu w życiu,
bo wszystko się zmienia.

"Radość"
Co to Radość?
Nagle gdy nikt nie
Patrzy słońce
zaświeci w kałuży.
Przyjemny ciepły wiatr
Wieje nam
na przeciw hucząc jak
Lokomotywa.
Nie wiadomo skąd twój i mój
uśmiech spotykają się.
Na błękitnym niebie płynie
Rozpędzony obłok.
Radości są dwie mała oraz duża.
Duża jest chmura na niebie, a
mała kropelka róży spadająca
na róży płatek.

Jak coś jeszcze utworze to napisze ^^

Charles

Ładne nawet, choć można się do czegoś przyczepić. (; Ogólnie spoko

Flicka

Fajne. <33